środa, 8 października 2014

Moda na rowery miejskie



Bardzo pochwalam modę na holenderki. Mniejsza o hipsterski look. Ważne, że propagowana jest moda na rowery ogólnie - jako codzienny środek transportu. Zdrowy, ekologiczny, niedrogi (właściwie darmowy). Przy tym miejskie rowery są bardzo stylowe i stanowią zdecydowanie przyjemniejszy obrazek niż tabuny samochodów stojących w korkach.
Rowery miejskie są stylizowane na stare, klasyczne jednoślady. Są dość duże i ciężkie. Na wyposażeniu maja błotniki, dzwonki, kosze i bagażniki, czyli wszystko, co może być przydatne podczas codziennego poruszania się rowerem po ulicach miasta - do szkoły pracy, na zakupy...

Co cechuje rowery miejskie


Wyglądają wyjątkowo malowniczo i są bardzo wygodne. Konstrukcja holenderki umożliwia jeżdżenie w wyprostowanej postawie. Jest to wygodne, jeśli nie musimy pokonywać wertepów ani specjalnie się spieszyć. To typowy rower  - środek transportu.

Tego typu rowery znajdziemy już  w ofertach większości producentów, także tych, którzy od lat słyną raczej z produkcji rowerów terenowych czy szosowych. Niektórzy jednak specjalizują się wyłącznie w holenderkach (zaliczyć tu możemy chociażby rowery Gazelle czy stylizowane, bardzo ciekawe rowery Batavus). 

Jeśli nie jeździ się po górach, nie będą nam potrzebne ani terenowe opony, ani prosta kierownica, ani pochylona sylwetka. W mieście bardziej przyda się zwykły kosz czy dzwonek. Ten pozornie banalny pomysł okazał się olśnieniem i sprawił, że holenderki stały się jakiś czas temu jednymi z najchętniej kupowanych rowerów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz