środa, 22 kwietnia 2015

Kwietniówka w Beskidach


rowery
W tym roku, jak z resztą zwykle o tej porze, kwietniowa pogoda dała nam wiele urozmaicenia. Było jednak też kilka pięknych i słonecznych dni. Kiedy tylko zobaczyłam, że aura jest sprzyjająca, od razu postanowiłam ja wykorzystać i wyruszyłam w trasę. Tym razem sama, a co! Pedałowałam tam, gdzie mnie oczy poniosą i dotarłam oczywiście w mój ulubiony Beskid Żywiecki. Dziś garstka wspomnień z tej weekendowej wycieczki.